giovedì 7 febbraio 2013

Zabijali gejów, narkomanów i... księży! "Za brak moralności"

Zabijali gejów, narkomanów i... księży! "Za brak moralności"
(fot. AP)


28 zabitych w ciągu ośmiu lat! Na każdym miejscu zbrodni widniał napis "Ludwig". Przez lata sądzono, że pod tym imieniem kryje się nie jeden człowiek, lecz dziwna kryminalna organizacja neonazistowska. Czy tak było naprawdę? 

Ofiarami były głównie osoby z marginesu: homoseksualiści, narkomani, bezdomni i prostytutki. Ginęli jednak także zwykli obywatele - mężczyźni uczęszczający do kin porno lub młodzież spędzająca sobotnie noce w dyskotece, a także księża, którzy mieli grzechy na sumieniu. Motorem śmiercionośnej furii "Ludwiga" było karanie za brak "moralności".


Do brutalnych zabójstw dochodziło przede wszystkim w regionie Wenecji, a następnie na obszarze Lombardii. W późniejszym napisy "Ludwig" znajdowano także pod zbrodniami popełnionymi za granicą Włoch - w Holandii i w Niemczech - z tego właśnie powodu policja była przekonana, że przestępca nie może być jeden. Narzędzia zbrodni, jakich używano świadczyły o niezwykłej brutalności: nóż, młotek, siekiera, dłuto, skalpel, ogień. Po każdym przestępstwie ktoś wysyłał do mediów komunikaty i dowody świadczące o tym, że "Ludwik" był na miejscu zbrodni.

Kim jest Ludwig?

W nocy z 3 na 4 marca 1984 r., zostało aresztowanych dwóch młodych ludzi, którzy próbowali podpalić dyskotekę w okolicach Mantui. Od tego momentu "Ludwig" przestał zabijać. Dwóch zatrzymanych chłopaków miało czyste kartoteki i należało do najwyższych sfer weneckiego drobnomieszczaństwa - to Wolfgang Abel (ur. 25 marca 1959 w Düsseldorfie) i Marco Furlan (ur. 16 stycznia 1960 r. w Padwie).

Pierwszy ukończył studia matematyczne i był synem bogatego niemieckiego prezesa firmy ubezpieczeniowej, który mieszkał we Włoszech. Drugi robił właśnie magisterkę z fizyki, a jego ojciec był znanym i cenionym ordynatorem szpitala dla osób poparzonych. Być może właśnie z tego powodu młody Furlan miał skłonności piromańskie.

Śledczy nie mieli wątpliwości: "Ludwig" to Abel i Furlan. Włoską opinią publiczną wstrząsnął fakt, że przestępcy, którzy dokonali tylu potwornych zbrodni byli tak młodzi i pochodzili z tak dobrych domów. Nie było jednak tajemnicą, że oskarżeni mieli skrajnie prawicowe poglądy i hołdowali idei "oczyszczenia świata" ze "śmieci" (bezdomnych, homoseksualistów, narkomanów, prostytutek) i grzeszników. Abel i Furlan nie przyznali się do winy na procesie i w więzieniu próbowali popełnić samobójstwo.

Czytaj dalej:

 http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Zabijali-gejow-narkomanow-i-ksiezy-Za-brak-moralnosci,wid,14194728,wiadomosc.html?ticaid=6dced

Nessun commento:

Posta un commento