giovedì 7 febbraio 2013

9-latek zginął, bo miał dość gwałtów...

9-latek zginął, bo miał dość gwałtów...
(fot. chilhavisto.rai.it)

W sobotę 8 listopada 1997 r., o godz. 8:20, 9-tetni Silvestro Delle Cave wszedł do swojej szkoły w miejscowości Cicciano, koło Neapolu. Chłopiec jednak, zamiast iść do klasy, wyszedł z powrotem z budynku. Po drodze spotkał swojego kolegę Maria i powiedział mu, że musi wrócić do domu ciotki, bo zostawił tam farby. Od tego czasu ślad po nim zaginął. 

Alarm podniosła matka Rose Perrone, gdy dziecko nie wróciło do domu i dowiedziała się, że jej syn nie był w szkole. Poszukiwania rozpoczęły się natychmiast, zmobilizowano wszystkie siły policyjne. Psy, idąc za śladami chłopca, doprowadziły policjantów do domu ciotki Sylwestra, tam jednak trop się urwał, jakby chłopiec się rozpłynął.


Szukano śladów także na drodze prowadzącej do Cicciano Sasso, gdzie mieszka rodzina Delle Cave oraz do Polvica, do domu babci Silvestra. Dziecko przepadło. W sobotę rano, w pobliżu szkoły odbywał się rynek - duży ruch i zamieszanie mogły ułatwić ewentualne porwanie. Silvestro powiedział swojemu koledze, że wraca do domu ciotki, bo zapomniał tam przyborów szkolnych. Policja jednak ich nie znalazła, co sugerowało, że albo chłopiec je zabrał, albo była to tylko wymówka.

Czytaj dalej:

http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,9-latek-zginal-bo-mial-dosc-gwaltow,wid,14323739,wiadomosc.html?ticaid=5e173

Nessun commento:

Posta un commento